B klasa

Lotne zmiany dodały polotu!

Published on

Lotne zmiany dodały polotu sądeckiej B – klasie. Działo się sporo, ale co najważniejsze, ruszyła jedna z najpiękniejszych lig świata.

Niektórzy jeszcze poczekają

Zawada oraz Galicja na “mini-derby” Nowego Sącza muszą chwile poczekać, bowiem ich spotkanie z 1. kolejki rozegrane zostanie dopiero 11 listopada. 

Emocje na starcie, wymiana ciosów Piątkovii z Zamczyskiem

Siedem bramek padło w starciu wspomnianych wyżej ekip, a już do przerwy było 2:2 i zgromadzeni kibice nie mogli doczekać się drugiej odsłony. Na prowadzenie wyszli zawodnicy z Marcinkowic, jednak stracona bramka podziałała bardzo motywująco na gospodarzy, którzy od razu zabrali się do pracy i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Spora w tym zasługa debiutantów, dwóch z nich wpisało się w 1. kolejce na listę strzelców.

Takim samym wynikiem zakończył się mecz Królovii z KPT Nawojowa, choć biorąc pod uwagę wynik do przerwy, więcej spokoju miało KPT, prowadząc już 4:2. Gospodarze dzielnie gonili wynik, jednak sił starczyło na “tylko” jedną bramkę, przez co pierwszy komplet punktów w tym sezonie jedzie do Nawojowej.

Udany debiut rezerw Łososia

Rezerwy klubu z Łososiny Dolnej debiut na boiskach sądeckiej B – klasy mają za sobą i jest on jak najbardziej pozytywny. Spora frekwencja, pewne zwycięstwo – czego chcieć więcej? Przy stanie 3:0 wszystko było praktycznie jasne, LKS Łęka zdołała jedynie strzelić gola w końcówce na otarcie łez. 

Komplet punktów notują także zawodnicy ULKS-u Przydonica. Choć to Górka jako pierwsza wyszła na prowadzenie, gospodarze zdołali odwrócić losy pojedynku i dwukrotnie pokonać golkipera rywali. 

Legenda Sandecji debiutuje w Binczarowej

Z pewnością bez echa nie może przejść debiut w Binczarowej Dawida Szufryna. Legendarny, były piłkarz oraz kapitan Sandecji Nowy Sącz pokazał się w akcji jako grający trener. Debiut można zaliczyć do udanych, bowiem jego ekipa pokonała Zabełcze 1:0. 

Wicher Mogilno napędził stracha przeciwnikom z Piwnicznej, wykorzystując do przerwy dwa stałe fragmenty gry, jednak Ogniwo po zmianie stron zabrało się konkretnie do roboty. Kwadrans wystarczył, by odwrócić losy spotkania z 1:2 na 4:2 i takim oto wynikiem zakończyć mecz.

___
Sebastian Stanek
fot. FB ATP Binczarowa

 

Popular Posts

Exit mobile version