Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka XXII kolejki

Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka XXII kolejki

Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym “Litwiński” zapraszamy  do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami  XXI kolejki w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej, która odbyła się 1 maja.

Bramkarz: Krzysztof Myjak (Zyndram Łącko)

Bardzo udany występ zaliczył bramkarz Zyndrama w “rycerskim” pojedynku z Zawiszą Rożnów. Kapitalne interwencje, znakomita współpraca z obroną i gra na przedpolu.  Swoją postawą dawał kolegom dużo pewności siebie. Jesienią był bohaterem meczu z Grodem, ale okupił to kontuzją. Wrócił do treningów w przerwie zimowej i jego forma rośnie z tygodnia na tydzień.

Lewy obrońca:Dawid Mrówka (Zyndram Łącko)

Dawid po powrocie  z Jarmuty Szczawnica znakomicie wkomponował się w zespół prowadzony przez trenera Piotra Śmietanę. Obrońca Zyndrama oprócz pewnej gry w defensywie zaliczył przepiękny gol na 2 – 0 z 25 metrów, który ustawił losy rywalizacji z gośćmi z Rożnowa.

Środkowy obrońca: Adrian Jawor (Dunajec Nowy Sącz)

Po raz kolejny w jedenastce kolejki znalazł się młody defensor z Nowego Sącza. Adrian bezbłędny w swoich poczynaniach nie pozwolił ofensywnym zawodnikom ULKS Korzena na zbyt wiele. Twardy i zdecydowany w stykowych pojedynkach, doskonale czuł się również w pojedynkach powietrznych, których nie brakowało w tym spotkaniu.

Środkowy obrońca: Bogdan Zgrzeblak (Gród Podegrodzie)

Nikogo raczej nie dziwi fakt, że Gród traci tak mało bramek i w 3 spotkaniach zgarnął komplet punktów. Szeryfem obrony Grodu jest bowiem ich kapitan, który niczym dyrygent zarządza kapelą z Podegrodzia.  Jak widać póki co wychodzi mu to wyśmienicie.

Prawy obrońca: Dawid Zięcina (LKS Zagórzany)

Młody obrońca Zagórzan z pojedynku na pojedynek staje się coraz mocniejszym punktem bloku defensywnego czołowej drużyny ligi.  Rywalizację z Łososiem rozpoczął na prawej obronie, jednak na ostatnie fragmenty spotkania został przesunięty na przeciwną stronę defensywy. Na obydwóch flankach spisał się bez zarzutu.

Prawy pomocnik: Tomasz Bednarczyk (Sokół Stary Sącz)

Sympatyczny “Beniu” nie pierwszy już raz został bohaterem swojego klubu.  Trafieniem, które zaliczył w końcówce rywalizacji z LKS Kobylanka, zapewnił Sokołowi domowe zwycięstwo. Warto dodać, że ulubieniec kibiców pojawił się na murawie dopiero w 78 minucie. Jak widać nie potrzebował zbyt wiele czasu by rozstrzygnąć losy rywalizacji tego zaciętego pojedynku.

Lewy pomocnik: Seweryn Michalik (Kolejarz Stróże)

Wiele mówiło się na temat tego transferu w zimowym okienku. Jak się okazało były zawodnik Barciczanki bardzo szybko wkomponował się w zespół prowadzony przez trenera Ireneusza Grybosia. W pojedynku z ekipą Biecza “szalał” na skrzydle. Swój znakomity występ okrasił jednym trafieniem.

Środkowy pomocnik: Bartosz Kozak (Dunajec Nowy Sącz)

Długo pachniało nudą na stadionie w Korzennej i wydawało się, że faworyzowani goście mogą stracić punkty z ostatnią drużyny ligi. Wtedy sprawy w swoje ręce, a właściwie nogi wziął środkowy pomocnik Dunajca i pięknym strzałem w okienko otworzył wynik rywalizacji.

Środkowy pomocnik: Kamil Dudka (Uście Gorlickie)

Widać jak na dłoni, że w rundzie jesiennej bardzo brakowało tego zawodnika w szeregach zespołu z powiatu gorlickiego. Kamil to zawodnik, który robi różnicę, co pokazał pojedynek z LKS Łużna. “Mózg operacyjny” w teamie Konrada Szurka, idealnie regulował tempo gry swojego zespołu.

Napastnik: Mateusz Dąbrowski (LKS Zagórzany)

Mateusz,  to co prawda  środkowy pomocnik, ale dwa zdobyte trafienia w rywalizacji z zespołem Łososia z czystym sumieniem pozwalają nam umieścić go na pozycji napastnika. Nie ma cienia wątpliwości, że zawodnik Zagórzan nie tylko był najlepszym zawodnikiem szlagierowego pojedynku, ale również całej XII kolejki.

Napastnik: Paweł Kornacki (Grybovia Grybów)

Dwa trafienia napastnika Grybovi mówią same za siebie.  Paweł w tym dniu nie miał litości dla gości z Nowego Sącza i co chwile nękał defensorów Heleny. W jego przypadku przysłowie, że jest jak wino, im starszy tym lepszy idealnie wpisuje się w boiskową rzeczywistość.