Skontaktuj się z nami

Klasa okręgowa

Liga okręgowa Nowy Sącz: „Litwiński” jedenastka VII kolejki

Liga okręgowa Nowy Sącz: „Litwiński” jedenastka VII kolejki

Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym „Litwiński” zapraszamy  do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami  VII kolejki w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej.

Bramkarz: Łukasz Lichoń (LKS Biała Brunary)

Stało się to na co kibice w Brunar tak długo czekali. Historyczne trzy oczka w lidze okręgowej stały się faktem. Przyszedł też czas na pierwsze wyróżnienia zawodników z Brunar w naszym zestawieniu. Goalkeeper przyjezdnych z pewnością należał do ojców zwycięstwa.  Broniąc w sytuacjach niemożliwych mocno przyczynił się do sensacji, która miała miejsce na stadionie byłego czwartoligowca.

Lewy obrońca: Łukasz Szabla (Hart Tęgoborze)

Nie jest łatwo rywalizować z ofensywnymi zawodnikami lidera ligi. Tym bardziej ze drużyna Łososia zdobywa w rundzie jesiennej mnóstwo bramek. Łukaszowi udało się jednak zneutralizować moce strony przyjezdnych dzięki czemu gospodarze nie dali ani razu się ukłuć podczas derbowej rywalizacji

Środkowy Obrońca: Bogdan Zgrzeblak (Gród Podegrodzie)

Jak zwykle trudno się przyczepić w jakimkolwiek aspekcie do gry kapitana Grodu. Pewny siebie i zdecydowany od pierwszych minut rywalizacji po profesorsku rozgrywał zawody. Gdy tylko pojawia się na murawie to sympatycy Grodu nie muszą się martwić o defensywę ich ulubieńców.

Prawy obrońca: Przemysław Marduła (Sokół Stary Sącz)

Pewny i zdecydowany w bloku defensywnym. Idealnie odczytywał zamiary miejscowych. Swój występ rozpoczął w obronie, by później z powodzeniem występować na pozycji defensywnego pomocnika.

Środkowy obrońca: Paweł Bieryt (Biegoniczanka Nowy Sącz)

Nie od dzisiaj wiadomo, że defensywa Biegoniczanki miewa „różne” mecze. Jednak nie tym razem. Blok defensywny przyjezdnych w rywalizacji z Popradem Rytro stanowił prawdziwy monolit, a jednym z dyrygentów czwórki obrońców był ich młody zawodnik.

Lewy pomocnik: Albert Popiela (Sandecja II Nowy Sącz) 

Zdecydowanie najjaśniejsza postać jaka w ubiegłą niedzielę występowała na stadionie w Łącku. Przebojowy i energiczny, wykonywał mrówczą pracę na wahadle. Autor jedynego zwycięskiego trafienia.

Prawy pomocnik: Rafał Święs (LKS Biała Brunary)

Cóż to był za mecz w wykonaniu skrzydłowego beniaminka z powiatu gorlickiego. Jego energiczne szarże siały postrach w szeregach rywala. Rafał swój występ okrasił dwoma trafieniami.

Środkowy pomocnik: Dawid Węglowski (Biegoniczanka Nowy Sącz)

To był taki mecz w wykonaniu Dawida, za który kibice pokochali go w poprzednim sezonie. Reżyser gry przyjezdnych rozdawał wszystkie karty niczym krupier w kasynie. Sypiąc asami z rękawa w postaci hattricka.

Środkowy pomocnik: Konrad Koszyk (Sandecja II Nowy Sącz)

Nie przestraszył się odpowiedzialności i twardo walczył z przeciwnikiem, który miał zdecydowanie lepsze warunki fizyczne od niego.Warto odnotować jego bardzo dobrą współpracę z Albertem Popielą, strzelcem zwycięskiej bramki. Pomiędzy tymi młodymi piłkarzami widać nić porozumienia.

Napastnik: Piotr Burek (Sokół Stary Sącz)

Były wicekról strzelców sądeckiej a-klasy rozegrał fantastyczne zawody w rywalizacji z Heleną Nowy Sącz. Pazerny na trefienia zanotował łącznie trzy trafienia.

Napastnik: Konrad Ciągło (Gród Podegrodzie)

Kiedyś uznawany za wielki talent sądeckiej piłki i chociaż z czasem życie piłkarskie go zweryfikowało to nie zapomniał jak trafia się do siatki rywali. W rywalizacji z Amatorem Paszyn trzykrotnie pokonał Adriana Głoda,  z zimną krwią wykorzystując sytuację oko w oko z goalkeeperem przyjezdnych.

 

Reklama

.

.

.

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w Klasa okręgowa