Liga okręgowa Nowy Sącz: “Litwiński” jedenastka I kolejki
Upragniony początek sezonu już za nami. Wraz z Akredytowanym Ośrodkiem Szkoleniowym “Litwiński” zapraszamy zatem do zapoznania się z najlepszymi zawodnikami I serii gier w sądecko-gorlickiej lidze okręgowej. Niektórych zawodników umieściliśmy nie na swoich nominalnych pozycjach, ale warto było ich wyróżnić.
Bramkarz: Mateusz Piwowar (Helena Nowy Sącz)
Były zawodnik takich klubów piłkarskich, jak: Sandecja Nowy Sącz, Watra Białka Tatrzańska, czy Huragan Waksmund postanowił w obecnym sezonie pomóc sądeckiemu klubowi, w którym już miał okazję występować w sezonie 2013/2014. W pojedynku z Łużną skoncentrowany od pierwszego gwizdka sędziego, bez zarzutów wywiązał się ze swoich bramkarskich obowiązków. Przy jedynej straconej bramce nie miał nic do powiedzenia.
Prawy obrońca: Michał Hajduga (Hart Tęborze)
Waleczny, twardy, nieustępliwy. Tymi cechami piłkarskiego rzemiosła wyróżniał się w rywalizacji z Uściem Gorlickim. Pewnie zabezpieczał swoją flankę, wyłączając totalnie z gry skrzydłowego gości. Ponadto, gdy tylko nadarzyła się okazja to prawy obrońca Harta nie stronił od ofensywnych eskapad.
Lewy obrońca: Mateusz Kosiba (KS Biecz)
Mocno zaczęli sezon piłkarze beniaminka z powiatu gorlickiego. Bardzo dobre otwarcie rundy zaliczył również lewy ich obrońca. Mateusz w pojedynku z Zawiszą dzielnie wyleczył szybkich skrzydłowych gości z charakterystycznych dla nich rajdów. Ponadto do swojego dorobku dorzucił piękną asystę przy pierwszym trafieniu gospodarzy.
Środkowy obrońca: Mateusz Żmigrodzki (LKS Kobylanka)
Grający trener jednego z pretendentów do awansu był prawdziwym przywódcą w rywalizacji z Kolejarzem Stróże. W defensywie jak zwykle bez zarzutu z „gracją” powstrzymywał napastników gości. Swój efektowny występ okrasił bramką z cyklu: „stadiony Świata”, gdzie strzałem z rzutu wolnego nie dał szans na skuteczną interwencję Ciwińskiemu.
Prawy pomocnik: Rafał Gadzina (LKS Kobylanka)
Tego Pana szerszej sportowej publiczności z pewnością przedstawiać nie musimy. Wszyscy sympatycy piłki nożnej klubu LKS Kobylanka mają świadomość, że od formy Rafała bardzo wiele zależy. W pojedynku z Kolejarzem piłkarz miejscowych z pewnością stanął na wysokości zadania. Niebezpieczny przez cały pojedynek, mocno absorbujący obrońców. Co więcej wywalczył rzut karny, którego sam zamienił na bramkę.
Lewy pomocnik: Paweł Kociołek (Hart Tęgoborze)
Z przytupem w pokoronanawirusowe rozgrywki weszła główna strzelba Harta. Paweł jak zwykle bardzo aktywny, niebezpieczny, nękał co chwile defensorów gości oraz ich bramkarza. Na dzień dobry zaliczył dwie bramki, a gdyby jeszcze lepiej naoliwił celownik, to dorobek z pewnością byłby okazalszy.
Środkowy pomocnik: Mariusz Krok (Łosoś Łososina Dolna)
Jeśli można mówić o kompletnym występie to taki właśnie zaliczył środkowy pomocnik z Łososiny Dolnej. Dziesiątki przechwytów, wyprzedzanie przeciwników, efektowne wślizgi to wizytówka Mariusza z ostatniego meczu. Ponadto dwa trafienia jak na defensywnego pomocnika, to osiągnięcie na które należy zwrócić uwagę. Jeśli dodamy do tego jeszcze kilka kluczowych podań to mamy prawdziwą mieszankę wybuchową.
Środkowy Pomocnik: Piotr Orlof (Dunajec Nowy Sącz)
Z pewnością odkryciem pierwszego rozdania był młody zawodnik Dunajca Nowy Sącz. Piłkarz urodzony w 2004 r. (najmłodszy na boisku) nie przestraszył się seniorskiej potyczki i bez najmniejszych problemów poradził sobie z presją. Mimo braku doświadczenia grał bardzo dojrzale, mądrze się ustawiał, zanotował kilka bardzo kluczowych przechwytów. Z przyjemnością będziemy śledzić dalszy rozwój tego zawodnika.
Lewy napastnik: Kamil Lupa (Dunajec Nowy Sącz)
Mieliśmy nosa pisząc ostatnio, że Dunajec dokonał dwóch kluczowych transferów, w tym wspomnianego, bramkostrzelnego napastnika. Kamil na dzień dobry pokazał moc kompletując w drugiej połowie klasycznego hattricka. Ile bramek napadzior ustrzeli w tym sezonie? Czas pokaże 🙂
Prawy napastnik: Karol Kozioł (KS Biecz)
Czy to Peter Crouch zawitał do beniaminka z powiatu gorlickiego? Nie proszę Państwa, ale napastnik KS Biecz z pewnością stylem gry przypomina byłego napastnika reprezentacji Anglii. Dwie piękne bramki po strzałach głową w połowie rywalizacji pozbawiły gości z Zawiszy złudzeń w kontekście końcowego rezultatu spotkania.
Środkowy Napastnik: Mateusz Maj (Łosoś Łososina Dolna)
Główna persona w spotkaniu pomiędzy Łososiem, a Zyndramem. Czego by się w tym dniu napastnik gospodarzy nie dotknął to by zamienił w złoto. W połowie dwukrotnie sfinalizował skutecznie składne akcje miejscowych. Swoje strzelanie zakończył w drugiej połowie efektowną podcinką.
(„+”) kolejki Beniaminkowie. Drużyny beniaminków bardzo udane rozpoczęły sezon w lidze okręgowej i solidarnie wygrały swoje domowe pojedynki w stosunku 3-1.
(„-”) kolejki Drużyny gości. To nie była kolejka przyjezdnych. Tylko ULKS Korzenna potrafiła przywieźć oczko z wyjazdowej potyczki. Co więcej goście aż 32 krotnie wyciągali piłkę z siatki.