Jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 17 serii gier, było spotkanie Dunajca Nowy Sącz z Grodem Podegrodzie.
Pierwsza odsłona nie przyniosła zbyt wielu sytuacji do zdobycia bramki, jako pierwsi groźnie zaatakowali goście z Podegrodzia za sprawą Marka Knurowskiego, który strzałem z dystansu postanowił sprawdzić Borzęckiego, bramkarz z Kościuszki musiał się sporo napocić by obronić strzał. Zawodnicy trenera Biernackiego nie pozostali dłużni i Prusak próbował pokonać Drożdża, lepszy okazał się młody bramkarz Grodu.
Drugie 45 minut lepiej zaczęli podopieczni trenera Czerneckiego, podobnie jak w pierwszej połowie czujność Borzęckiego postanowił sprawdzić Knurowski, lecz i tym razem Borzęcki wyszedł obronną ręką. Kilka chwil później goalkeeper Dunajca był już bezradny i musiał wyciągnąć piłkę z siatki, po zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Bogdan Zgrzeblak i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Drużyna z Kościuszki ruszyła do odrabiania strat, i tuż po wznowieniu gry Dunajec mógł wyrównać jednakże Janisz nie zdołał domknąć sytuacji.
Najlepszą okazję Zieloni mieli w 77 minucie, piłkę z prawej flanki wrzuca Kiełbasa, młody goalkeeper Grodu źle obliczył lot piłki, przed szansą na wyrówanie stanął Janisz, jednak nie potrafił pokonać Drożdża. W 90 minucie zwycięstwo Grodu pieczętuje wprowadzony w drugiej połowie Jakub Kostrzewa, tym samym Gród wygrywa przy Kościuszki 0-2 i wskakuje na 3 miejsce w ligowej tabeli, kosztem Dunajca Nowy Sącz.