Skontaktuj się z nami

A klasa

KA Nowy Sącz: podsumowanie 12. kolejki

 

KA Nowy Sącz: podsumowanie 12. kolejki

Choć dwa spotkania w 12. kolejce sądeckiej A – klasy się nie odbyły, to i tak liczbą strzelonych bramek można by było obdzielić jeszcze kolejną, przyszłą serię gier.

W Piwnicznej już w pierwszej połowie oba zespoły musiały dokonać po jednej zmianie, a w przeciągu trzech minut, arbiter pokazał kilka żółtych kartek, co niezbyt dobrze świadczyło o poziomie spotkania. Gospodarze za sprawą Jakuba Dziedziny wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu, dokładając po przerwie kolejne trzy trafienia i ekipa z Mszalnicy, w smutnych nastrojach musiała wracać do domu. To co wydarzyło się w dzielnicy Biegonice, zostanie na długo zapamiętane w głowach kibiców. Jedność w derbach Nowego Sącza została “zwalcowana”, gospodarze zdobyli dwanaście bramek, z czego osiem było autorstwa Piotra Burka, który czujemy, że wystrzeli wysoko w klasyfikacji najlepszych strzelców. Kłopoty kadrowe Jedności są w pewnym stopniu wytłumaczeniem, ale chyba nikt nie spodziewał się takich rozmiarów porażki.

Dystansu do lidera nie chcieli stracić zawodnicy beniaminka z Ptaszkowej. Tym razem podejmowali na własnym stadionie Budowlanych Jazowsko, którzy w pierwszej odsłonie trzykrotnie wychodzili na prowadzenie, ale ambitni zawodnicy Orła za każdym razem wyrównywali stan meczu. Taki stan rzeczy utrzymał się do przerwy, a po zmianie stron gospodarze byli bardziej konkretni, dokładając kolejne dwie bramki, nie tracąc przy tym ani jednej. Swoje trzecie zwycięstwo odnotowali piłkarze Piątkovii, a punkty były im bardzo potrzebne, aby nieco poprawić swoją pozycję w tabeli i nabrać oddechu. Festiwal strzelecki Jacka Kożucha i Jarosława Jabłońskiego pozwolił na wysokie zwycięstwo nad Olimpikiem, którzy przed pierwszym gwizdkiem był stawiany w roli faworyta.

W kolejnym meczu podrażniona ostatnimi gorszymi wynikami drużyna Dąbrovii świetnie weszła w spotkanie, szybko wychodząc na prowadzenie 2:0 z KPT. Jednak przyjezdni nie zamierzali składać broni i jeszcze przed przerwą zdobyli gola kontaktowego. Po zmianie stron Dąbrovia wrzuciła wyższy bieg, dokładając trzy gole, a jednego z nich zdobył Filip Cisowski, który w ostatnim czasie trzykrotnie wchodząc z ławki, trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. W szlagierze kolejki LKS Ubiad podejmował u siebie Zamczysko Marcinkowice. Gospodarze jak dotąd bez porażki na własnym obiekcie jako pierwsi wyszli na prowadzenie w drugiej odsłonie i wiele wskazywało, że ich passa zostanie podtrzymana. Jednak Zamczysko ma swoich szeregach super-snajpera, Adriana Gołdasa, który w ostatnim kwadransie skompletował hattrika, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść zespołu z Marcinkowic.

Ogniwo Piwniczna Zdrój – LKS Mszalnica 4:0 (1:0)
Bramki: Jakub Dziedzina x2, Michał Dziedzina, Jakub Jarzębak.

Biegoniczanka Nowy Sącz – Jedność Nowy Sącz 12:0
Bramki: Piotr Burek x8, Dawid Węglowski x3, Krzysztof Czech.

Orzeł Ptaszkowa – Budowlani Jazowsko 5:3 (3:3)
Bramki: Janusz Pałubiak x3, Paweł Radzik, Wiktor Łaś – Wojciech Burchel x2, Sebastian Majerski.

Piątkovia Łęg – Olimpik Powroźnik 7:2 (4:0)
Bramki: Jacek Kożuch x4, Jarosław Jabłoński x3 – Przemysław Mierzwa, Piotr Łęczycki (sam.).

Dąbrovia Wielogłowy – KPT Nawojowa 5:1 (2:1)
Bramki: Grzegorz Bogdanowicz x2, Adrian Cabak, Krzysztof Bogdanowicz, Filip Cisowski – Mateusz Zaczyk.

LKS Ubiad – Zamczysko Marcinkowice 1:3 (0:0)
Bramki: Krzysztof Nowak – Adrian Gołdas x3.

(Sebastian Stanek)

********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:

www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl

 

 

Reklama

.

.

Archiwum

Musisz to przeczytać!

Więcej w A klasa