Jedenastka 23 kolejki klasy A Nowy Sącz – według serwisu NaszSport.pl
Za nami 23 kolejka spotkań w nowosądeckiej klasy A. Prezentujemy kolejną jedenastkę kolejki.
Bramkarz: Filip Myrlak (KS Dunajec Nowy Sącz) Najbardziej zapracowany zawodnik w pojedynku ULKS Korzenna z Dunajcem Nowy Sącz. Od pierwszych minut „bombardowany”groźnymi strzałami zawodników gospodarzy. Mimo, że dwukrotnie musiał skapitulować, to z pewnością bez jego skutecznych interwencji team z Nowego Sącza wrócił by do domu bez żadnej zdobyczy punktowej.
Prawy obrońca: Dariusz Witek (LKS Mszalnica) „Zbawca” Mszalnicy. Ratowniczy jednego, niezwykle cennego oczka dla gości. Mimo, że był jednym z najniższych zawodników tego spotkania, to właśnie on celną główką w doliczonym czasie gry zapewnił przyjezdnym ważny punkt. Poza tym pewny i twardy w defensywie. Nie przegrał ani jednego pojedynku 1×1. Dariusz bardzo aktywnie uczestniczy również w Sufigs Lidze Orlika, gdzie jego „Gadżet Team” na chwile obecną jest liderem w pierwszoligowej stawce.
Lewy obrońca: Michał Bodziony (LKS Świniarsko) Drugi raz z rzędu Michał wystąpił w szeregach obronnych swojego zespołu, co dało ponownie efekt w postaci czystego konta ekipy ze Świniarska. W spotkaniu z Ubiadem on jak i jego koledzy nie mieli co prawda mnóstwo pracy w defensywie, jednak kilka groźnych kontrataków przyjezdnych należało skutecznie zgasić w zarodku. Ponadto Michał groźnym strzałem z 25 metrów ostemplował poprzeczkę bramki gości z Ubiadu.
Środkowy obrońca: Kamil Gródek (Hart Tęgoborze) Kamil w tym sezonie nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a prezentowany przez niego repertuar umiejętności z pewnością jest na wyższą ligę niż sądecka-a klasa. Kapitan Harta oprócz pewnej gry w defensywie bardzo często inicjował ataki przyjezdnych, czy to krótkim czy dłuższym podaniem. Generalnie należy pochwalić całą linie obrony drugiej siły ligi. Stracić tylko 14 bramek w 23 spotkaniach to naprawdę solidne dokonanie.
Środkowy obrońca: Bartłomiej Cisowski (Zawisza Rożnów) Szala goryczy przelała się po ostatniej klęsce Zawiszy z Hartem Tęgoborze. Eksperci najwięcej błędów wytknęli defensywie, co dało sporo do myślenia szkoleniowcowi teamu z Rożnowa. Wtedy to trener Mateusz Ryś postanowił przekwalifikować Bartłomieja na środkowego obrońce. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. 24latek dzielnie walczył z napastnikami zespołu Zyndrama, co ukróciło ofensywne zapędy przyjezdnych. Ponadto podczas stałego fragmentu gry wykorzystał swoje parametry fizyczne, zdobywając jedną z bramek.
Prawy pomocnik: Mateusz Krzyżak (Zawisza Rożnów) Mateusz w rundzie wiosennej przeplata przeciętne występy z bardzo dobrymi. W pojedynku z Zyndramem potwierdził jednak ogromny potencjał. Od początku spotkania aktywny, wszędobylski, czekający na podania od swoich partnerów aby prawą flanką pomknąć na bramkę strzeżoną przez Grzegorza Bulande. Autor pierwszego trafienia dla zespołu gospodarzy. Dzięki jego bardzo dobrej postawie Zawisza w dalszym ciągu liczy się w walce o awans do nowej ligi okręgowej.
Lewy pomocnik: Jan Durlak (Grybovia Grybów) Na murawie pojawił się dopiero w 65 minucie gry, lecz dokonał bezprecedensowego wyczynu. Skompletowanie klasycznego hattricka zajęło mu niespełna 10 minut. Osiągnięcie godne najlepszych zawodników naszej ligi. Jan ustanowił swoistego rodzaju rekord, do którego będą próbowali się zbliżyć najlepsze strzelby a-klasy, czyli Michał Bugajski i Paweł Kociołek.
Środkowy pomocnik: Damian Orzeł (Łosoś Łososina Dolna) Nie szło zawodnikom z Łososiny Dolnej w pierwszej połowie spotkania z bardzo dobrze grającym Amatorem. Wydawało się, że to przyjezdni zaraz otworzą rezultat rywalizacji. Wtedy to Damian wziął sprawy w swoje ręce, a właściwie w nogi. Najpierw sfinalizował akcję Michała Bugajskiego, następnie pięknym strzałem spoza pola karnego nie dał szans Adrianowi Głodowi na skuteczną interwencje
Środkowy pomocnik: Radosław Nowak (Łosoś Łososina Dolna) Kompletny występ zaliczył środkowy pomocnik lidera sądeckiej a-klasy. Ofiarny i waleczny w defensywie zanotował kilkanaście przechwytów. Ponadto 90% akcji ofensywnych miejscowych przechodziło właśnie przez tego zawodnika. Co więcej Radek zdobył dwie bramki strzałami bezpośrednio z rzutu wolnego, a drugiego trafienia nie powstydziłby się sam Lionel Messi.
Napastnik: Paweł Kociołek (Hart Tęgoborze) Można ganić Pawła za liczbę niewykorzystanych sytuacji w pojedynku derbowym z Victorią. Nie zmienia to jednak faktu, że bez bramek napastnika Harta nie było by zwycięstw zespołu prowadzonego przez trenera Bartłomieja Koseckiego. W rywalizacji z zespołem z Witowic Dolnych jedna z najlepszych armat w lidze zaliczyła kolejny dublet.
Napastnik: Krzysztof Mirek (Budowlani Jazowsko) Doświadczony obrońca w pojedynku z Biegoniczanką ku zaskoczeniu wszystkich został desygnowany przez trenera Artura Sejuda na pozycję klasycznej dziewiątki. Jak się później okazało Krzysztof wzniósł się w tym spotkaniu na wyżyny swoich strzeleckich możliwości. Bramkarza przyjezdnych pokonał trzykrotnie: w 53, 63 oraz 88 minucie. Czapki z głów.
Piłkarz kolejki: Radosław Nowak (Łosoś Łososina Dolna)
(„+”) Budowlani Jazowsko. Drużyna prowadzona przez trenera Artura Sejuda odniosła pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej, a co więcej zrobiła to w bardzo ładnym stylu aplikując przeciwnikom aż 6 trafień.
(„-”) Biegoniczanka Biegonice. Co się dzieję z Biegoniczanką? 8 drużyna po rundzie jesiennej na wiosnę jest w rozsypce. Zawodnicy z Biegonic w ośmiu kolejkach zdobyli zaledwie 1 punkt i widmo spadku coraz bardziej zagląda im w oczy. Mało tego na pojedynek z Budowlanymi nie skompletowali nawet pełnej jedenastki.