Ogromny sukces Jana Błachowicza, który w walce wieczoru UFC 257 pokonał na punkty Israela Adesanyę.
We wrześniu 2020 roku rywalem Polaka w starciu o tytuł mistrza był Dominick Reyes, cały kraj podziwiał naszego “gladiatora”, który stanął teraz przed jeszcze trudniejszym zadaniem.
Israel Adesanya przystępował bowiem do walki mając na swoim koncie dwadzieścia zwycięstw i ani jednej porażki. Nigeryjczyk był oczywiście stawiany w roli faworyta tego pojedynku, jednak “Cieszyński Książę” po raz kolejny udowodnił swoją jakość i siłę.
Ostateczny werdykt należał do sędziów tego pojedynku, którzy na zwycięzcę wybrali Jana Błachowicza.