Poprad Muszyna zdobył trzy bramki, nie tracąc przy tym ani jednej i w wyjazdowym spotkaniu pewnie pokonał Kolejarza Stróże.
Poprad Muszyna w środę rozgrywał pucharowe spotkanie z Wieczystą Kraków, przez co miał w nogach dodatkowe 120 minut gry. Jednak w pierwszej części spotkania nie było tego widać po zawodnikach z Muszyny. Po dobrej indywidualnej akcji Krzysztofa Podgórniaka i dograniu z boku boiska, w polu karnym dobrze odnalazł się Sylwester Tokarz i pewnym, mocnym strzałem pokonał Łukasza Lepuckiego. Kilka minut później było już 2:0. Do bramki po dobrym dośrodkowaniu Karola Matrasa, trafił Jakub Klóska, który popisał się ładnym strzałem z woleja. Jeszcze przed przerwą po asyście Klóski, ponownie do siatki trafił Tokarz i było już 3:0.
Po zmianie stron Kolejarz cały czas dążył do zdobycia bramki, jednak dobrze spisywał się Daniel Bomba. Poprad głównie zagrażał gospodarzom poprzez szybkie kontrataki, lecz w niektórych sytuacjach przyjezdnym brakowało spokoju. W drugiej części spotkania nie zobaczyliśmy już bramek i mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Popradu Muszyna.