IV liga: Poprad Muszyna powinien wygrać! Wywalczył tylko remis!
Mecz na szczycie IV ligi to spora dawka emocji i prawdziwa pielgrzymka z piekła do… no nie do nieba! Więc jeśli nie do nieba, to gdzie? Poprad Muszyna podejmował u siebie będące na I miejscu w IV lidze, rezerwy Bruk-Betu Nieciecza. Stawką tego pojedynku był fotel lidera. I gdyby w Muszynie celowniki mieli nastawione ciut lepiej, dziś oni spoglądali by na wszystkich z góry, a tak zajmują „dopiero” piąte miejsce z gigantyczną stratą… jednego punktu do pierwszego Bruk-Betu.
Oczywiście, sytuacja w tabeli jest mocno ściśnięta. Remis z Bruk-Betem żadnego dramatu nie przynosi, ale kiedy pomyśleć bardziej, to żal tego kompletu punktów, który spokojnie mógł zostać w uzdrowisku. No więc po kolei. Pierwsza dla gości, którzy bez większego respektu dla rywala prowadzili już 0:2. Po zmianie stron gospodarze gonili, a jedyny skuteczny w tym dniu Mateusz Orzechowski dwoma trafieniami doprowadził do remisu (druga bramka tuz przed końcem). I tak na podstawie wyniku i minut kiedy padały bramki, można by pomyśleć że to szczęśliwy remis i z tego punktu należy się cieszyć.
Pewnie by tak było gdyby nie pudło z rzutu karnego Polańskiego oraz nie wykorzystane jego dwie kolejne setki. Wtórowali mu w nieskuteczności Bomba i Jarzębak (uderzał z głowy). Wszystkie te tylko „stuprocentowe” sytuacje mogły sprawić że muszyński zespół wygrał by ten mecz nawet 5:2. Niestety dla podopiecznych Roberta Kubieli, patent na bramkarza rywali miał w tym dniu tylko Orzechowski i jego trafienia dały ten niechciany remis. Szkoda, bo szczególnie w drugiej połowie rywal nie istniał i był do wypunktowania. Co ciekawe, arbiter tego meczu pokazał aż 10 żk, z czego aż 7 dla gości, nikogo nie relegując z boiska.
Poprad Muszyna – Bruk-Bet Termaica II Nieciecza 2:2 (0:2)
Bramki: Mateusz Orzechowski 66, 85 – Krzysztof Iwanicki 31, Andrzej Rutkiewicz 43.
Poprad: Daniel Bomba – Tomasz Bomba, Wojciech Fritz (46 Michał Chochorowski), Szymon Gruca, Wojciech Janur, Mateusz Orzechowski, Dawid Polański, Dawid Potoniec, Mateusz Wilk (80 Dawid Dyląg), Dawid Węglowski, Arkadiusz Zawiślan (46 Paweł Jarzebak)
Bruk-Bet: Daniel Pawelski – Paweł Leżoń (56 Norbert Stachura), Krzysztof Iwanicki, Ernest Terpiłowski (75 Kacper Pytka-wasil), Jakub Szymański, Adrian Chłoń (65 Jakub Banasik), Marcel Nowak, Krzysztof Miroszka, Wincjusz Wanicki (60 Maciej Kuchta), Piotr Nowak, Andrzej Rutkiewicz (85 Adrian Surówka).
(i)
fot. Mateusz Nytko ZKS Unia Tarnów