Messi strzela, Barca wygrywa, Dunajec ogląda! Przeczytajcie jakie emocje im towarzyszyły!
Pewnie zmierzająca po 26. mistrzostwo Hiszpanii Barcelona w niedzielę odniosła siódme ligowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem podopieczni Ernesto Valverde pokonali na Camp Nou Leganes 3:1 w spotkaniu 20. kolejki Primera Division.
Dlaczego piszemy w naszym serwisie o Barcelonie? Otóż na trybunach Camp Nou zasiedli młodzi zawodnicy Dunajca Nowy Sącz, przebywający obecnie na obozie w Hiszpanii. Obejrzeli oni ciekawe widowisko. a w doliczonym czasie gry wreszcie doczekali się na bramkę jednego z najlepszych zawodników świata Leo Messiego.
O przeżycia jakich doświadczyli opowiada specjalnie dla nas jeden z trenerów Dunajca Nowy Sacz Kamil Gródek:
– Mecz Barcelony był ukoronowaniem niedzielnego dnia. Wszystkie emocje skumulowały się na legendarnym stadionie Nou Camp. Po przejściu kilkudziesięciu schodów prowadzących w górę stadionu, naszym oczom ukazała się wielką zielona murawa i ogrom całego stadionu. Widać było w oczach dzieci tę iskrę i zachwyt. Mimo że początkowo byliśmy rozczarowani że “ła pługa” zaczyna mecz na ławce, to i tak gwiazdozbiór biegający po boisku był imponujący – nieustępliwy Suarez, dryblujący Dembele, mistrz kontroli piłki Busquets, Coutinho pokazywali kilka świetnych zagrań. Cały stadion podniósł się jednak dopiero w okolicach 50 minut kiedy na rozgrzewkę ruszył “On” genialny Argentyńczyk Leo Messi. Wszedł na boisko przy wyniku 1-1 i swoją obecnością zmienił losy spotkania. Najbardziej emocjonujący moment i ciarki na skórze poczuliśmy, kiedy cały stadion (ponad 50 tys.) zaczęło skandować jego nazwisko po pięknej bramce, którą zdobył z prawej nogi! Było to wielkie przeżycie, które zostanie na pewno nam wszystkim do końca życia – opowiada trener Dunajca.
fot. fb Dunajec Nowy Sącz
(DSz)