- W ostatni weekend w naszym regionie rozegranych zostało kilka spotkań lokalnych zespołów. Zapraszamy na przegląd kobiecej piłki.
UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna
Drużyna “Trójeczki” na pierwszoligowym poziomie miała zmierzyć się z SWD Wodzisław Śląski, ale spotkanie zostało odwołane i jego nowy termin poznamy w najbliższym czasie. W tym okresie klub może pochwalić się sukcesem swojej zawodniczki, Paulina Piksa wystąpiła w meczach eliminacji do Mistrzostw Europy, w których kadra Polski pokonała Anglię, Belgię oraz bezbramkowo zremisowała z Rosją, uzyskując awans do kolejnej fazy eliminacji. Rezerwy UKS-u występujące w V lidze urządziły sobie ostre strzelanie, pokonując Zielonkę Wrząsowice aż 15:0, co pozwala im jednocześnie na zajęcie fotelu lidera.
Starówka Nowy Sącz
W 8. kolejce III ligi Starówka udała się na wyjazd do Dębicy, by zmierzyć się z tamtejszym DAB-em. W pierwszej połowie bramkę dla drużyny z Nowego Sącza po dobitce zdobyła Kinga Nowak, a po przerwie w podobny sposób wynik podwyższyła Magda Sekuła, przez co trzy punkty wróciły z dziewczynami do Nowego Sącza. Było to drugie zwycięstwo w tym sezonie, co przy dodatkowych dwóch remisach daje Starówce ósme miejsce, w dwunastozespołowej lidze.
Uran Łukowica
IV ligowy Uran Łukowica wciąż czeka na swoje pierwsze ligowe punkty. Zadanie w 7. kolejce było bardzo trudno, bo na boisku w Świdniku gościły liderki z Pogorzanki Pogorzyce, które nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Spotkanie rozpoczęło się intensywnie, już w 2. minucie za sprawą Karoliny Lis Pogorzanka wyszła na prowadzenie i zapowiadało się na festiwal strzelecki, jednak zawodniczki Uranu mocno się postawiły i do końcowego gwizdka walczyły o korzystny rezultat. Ostatecznie bramka z początku spotkania okazała się jedyną i skromne zwycięstwo lidera stało się faktem.
Dunajec Nowy Sącz
W V lidze zawodniczki Dunajca gościły Wisłę Kraków, czołową drużynę tej ligi. Dunajec bardzo dzielnie walczył przez całe spotkanie z faworytem, wynik przez cały czas był “na styku” po trafieniach Pauliny Grzegorzek i Natalii Apriasz, trochę szkoda samobójczego trafienia Ewy Apriasz, ale jeszcze w 85. minucie była ogromna nadzieja na pozytywny wynik. Wtedy piłkarki z Krakowa wrzuciły wyższy bieg i dołożyły trzy trafienia w samej końcówce, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
GALERIA DUNAJEC NOWY SĄCZ – WISŁA KRAKÓW
.
.
.
.
.
