Sandecja Nowy Sącz nadal niepokonana! Tym razem “biało-czarni” zwyciężyli w “meczu przyjaźni” z drużyną GKS-u Tychy.
Patrząc na ostatnie wyniki obydwu drużyn spodziewaliśmy się ciekawego meczu. Sandecja nie przegrała ośmiu ostatnich meczów, natomiast “Tyscy” mieli passę pięciu zwycięstw z rzędu. Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, bo już na początku w poprzeczkę trafił Kamil Ogorzały. Chwilę później ponownie niewiele zabrakło, po podaniu z boku boiska Rafael Victor miał przed sobą tylko bramkarza lecz nie sięgnął piłki. Co się odwlecze to nie uciecze i w 25 minucie po dośrodkowaniu Ogorzałego do bramki precyzyjnym strzałem głową trafił Damian Chmiel. Przyjezdni w pierwszej połowie oddali tylko jeden celny strzał, który zamienili na bramkę. W kontrowersyjnych okolicznościach do bramki trafił były zawodnik Sandecji, Łukasz Grzeszczyk, bowiem tak jak pokazały powtórki, chwilę wcześniej na pozycji spalonej znalazł się napastnik gości, który przeszkadzał obrońcy Sandecji w interwencji.
Podopieczni trenera Dariusza Dudka wyszli na drugą połowę rozdrażnieni stratą bramki. Kilka chwil po rozpoczęciu na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Bartłomiej Kasprzak, jego strzał zdołał obronić bramkarz Tychów, lecz przy dobitce Damiana Chmiela był już bezradny. Drużyna gości musiała zacząć odrabiać straty, lecz Sandecja w dniu dzisiejszym nie pozwalała na wiele swoim przeciwnikom. Dodatkowo na pięć minut przed końcem meczu, czerwoną kartką został ukarany bramkarz gości Konrad Jałocha, który “wykosił” wychodzącego na czystą pozycję Dawida Błanika. Co najgorsze dla przyjezdnych, wcześniej wykorzystali już wszystkie zmiany i w bramce był zmuszony “stanąć” zawodnik z pola, Jakub Piątek. Sandecja “dowiozła” korzystny wynik do końca spotkania i zasłużenie wygrała to spotkanie. Już za tydzień “biało-czarni” wybiorą się na mecz do Opola, gdzie zmierzą się z tamtejszą Odrą.
W drugiej połowie pod stadionem przy Kilińskiego pojawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców Sandecji, którzy głośnym dopingiem wspierali swoich piłkarzy.
Żółte kartki: Rafael Victor, Adrian Danek, Damian Chmiel, Rubio – Wiktor Żytek, Bartosz Szeliga.
Czerwona kartka: Konrad Jałocha 85′ (GKS Tychy).
Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Adrian Danek, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bučko, Daniel Dziwniel – Damian Chmiel (88′ Armand Ella Ken), Michał Walski, Bartłomiej Kasprzak (72′ Dawid Błanik), Damir Šovšić, Kamil Ogorzały (72′ Wojciech Hajda) – Rafael Victor (62′ Rubio).
GKS Tychy: Konrad Jałocha – Nemanja Nedić, Łukasz Sołowiej, Bartosz Szeliga, Maciej Mańka – Łukasz Grzeszczyk, Wiktor Żytek (46′ Łukasz Norkowski), Kacper Piątek (46′ Łukasz Moneta), Bartosz Biel (83′ Jakub Piątek), Oskar Paprzycki (65′ Sebastian Steblecki) – Szymon Lewicki (65′ Damian Nowak).