30 kolejka: Klasa B Nowy Sącz – komu kawior, a komu spalona zapiekanka
Chcąc wyróżnić drużyny za ostatnią kolejkę w sądeckiej B klasie postawiliśmy na kulinaria. Klasa dań świadczyć będzie o jakości lub jej braku, którą wybrany zespół zaprezentował.
MASA TORO Z KAWIOREM dla Jedności Nowy Sącz
Zwycięstwo z bezpośrednim rywalem o prawdopodobny awans (swoją drogą dziwnie brzmi słowo „prawdopodobnie” po ostatniej kolejce) przyszło w bólach. Piątkovii wystarczył remis i to ona pierwsza wyszła na prowadzenie. Ekipa z Nowego Sącza pokazała jednak charakter, wyrównując przed przerwą. Natomiast całą druga odsłonę Jedność musiała grać w osłabieniu po czerwonej kartce swojego zawodnika jeszcze w pierwszych 45 minutach. Mimo to, udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i wygrać 2:1. Był to siódmy mecz bez porażki z rzędu Jedności, w tym szósty wygrany.
CONFIT Z KACZKI dla Zamczyska Marcinkowice
Mecz z Barciczanką mogli odpuścić, wystawiając rezerwowy skład, bądź dać pograć juniorom. Awans już dawno klepnięty, pierwsze miejsce nie do odebrania, więc stawka tego spotkania dla Zamczyska nijaka. Tutaj poznaje się jednak charakter sportowców, którzy za wszelką cenę dążą do końca, by być najlepszymi. Ekipa z Marcinkowic po raz kolejny udowodniła, że pierwsze miejsce w B – klasie im się po prostu należy. Zwycięstwem 2:1 na terenie rywala podkreślili, że „Serie B” zrobiła się dla nich już dawno za ciasna.
Schabowy, ziemniaki i kapusta zasmażana dla KPT Nawojowa
Przedostatnia kolejka przetasowała czołówkę, KPT spadło na trzecią lokatę kosztem Barciczanki. Ekipa z Nawojowej miała ten komfort, że w ostatniej kolejce zespół z Barcic przegrał u siebie z liderem i znając wynik sobotniego spotkania, wystarczyło w niedzielę ograć Galicję. Czasem presja paraliżuje nogi i w spotkaniu z teoretycznie słabszym rywalem nic nie wychodzi, ale KPT pokazało doświadczenie i rozbiło swojego rywala 9:2, powracając tym samym na pozycję wicelidera.
Kebab od Turka dla Dąbrovii Wielogłowy
Niesamowita była to pogoń Dąbrovii za miejscem, które najprawdopodobniej może dać awans. Ostatnia porażka 1 maja z Jednością, a potem ciąg kolejnych zwycięstw czy remisów. Remis z Olimpikiem wcześniej w Wielogłowach traktowany byłby jako całkiem niezły wynik i może nawet taki jest, ale po tym co ostatnio pokazywała Dąbrovia, czujemy, że w szatni po remisie 2:2 panował ogromny niedosyt.
Spalona zapiekanka dla Galicji Nowy Sącz
Szacunek dla chłopaków z Galicji, że przez całą rundę się nie poddawali, swoje mecze rozgrywali, co w przypadku innych nie było takie oczywiste. Ostatnia kolejka jest podsumowaniem tego co było w całej rundzie. Same porażki, zero punktów na wiosnę, ale najważniejsza jest ich chęć i radość z gry.
(Seba)
********************************************************************************
Chcesz przygotować dla nas materiały, relację, lub zdjęcia z tego lub innego meczu? Bardzo prosimy o kontakt:
www.facebook.com/naszsport/
redakcja@naszsport.pl