1. liga: Sandecja Nowy Sącz 1:1 Zagłębie Sosnowiec (RELACJA)
Pierwsza połowa należała do Zagłębia, które na przerwę schodziło z jednobramkowym prowadzeniem. Po przerwie obraz gry diametralnie się zmienił. Sandecja kontrolowała mecz i nie pozwalała dojść do głosu gościom, przy tym tworząc sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, lecz piłka tylko raz znalazła drogę do bramki Stępniowskiego i mecz zakończył się podziałem punktów. Przewagę Sandecji pokazują pomeczowe statystyki w których widać, że posiadanie piłki wyniosło 63:37 na korzyść gospodarzy.
Pierwszą groźną sytuacje w meczu stworzyła sobie Sandecja. W 5 minucie z bocznej strefy boiska w pole karne wpadł Damian Chmiel, uderzył po długim rogu ale dobrą interwencją popisał się bramkarz Zagłębia. Chwile później goście mieli rzut rożny. Po krótkim rozegraniu piłkę przed polem karny otrzymał Filip Karbowy i bez zastanowienia uderzył na bramkę. Daniel Bielica nie sięgnął piłki i na tablicy wyników zrobiło się 1:0 dla Zagłębia. Następnie Sandecja próbowała doprowadzić do wyrównania ale w pierwszej części spotkania dobrze spisywała się obrona gości.
Druga połowa bez wątpienia należała do gospodarzy. Po rozpoczęciu gry z prawej strony boiska dobrze dośrodkował Chmiel na głowę Kuna, który celnie uderzył na bramkę. Piłkę odbił Stępniowski, następnie do futbolówki dopadł Ogorzały ale z jego dobita również poradził sobie bramkarz Zagłębia. Druga dobitka tym razem Gabrycha poszybowała nad bramką. Kilkanaście minut później znowu Sandecja była bliska doprowadzenia do wyrównania. Dośrodkowanie Chmiela wypiąstkował bramkarz Zagłębia, piłka spadła na głowę Kanacha, który trafił w poprzeczkę. Coraz bardziej była widoczna przewaga Sandecji. W 73 minucie wreszcie gospodarzom udało się zdobyć bramkę. Kąśliwy strzał oddał z rzutu wolnego Walski, Stępniowski odbił piłkę przed pole karne, ale tam był Kun, który popisał się bardzo precyzyjnym uderzeniem i doprowadził do wyrównania. Gospodarze chcieli pójść za ciosem. Bardzo aktywny dzisiaj Kun wygrał pojedynek 1 na 1 z obrońcą na rogu pola karnego, następnie jego uderzenie sparował na rzut rożny Stępniowski. Po dobrej wrzutce z rogu, piłkę w polu karnym zgrał Klichowicz do Danka, ale ten w doskonałej sytuacji uderzył w środek bramki i golkiper gości zdołał złapać futbolówkę. W samej końcówce meczu obie drużyny po rzutach wolnych zagroziły bramce rywala. Najpierw strzał Filipa Karbowego zmierzający w samo “okienko” bramki odbił Daniel Bielica, następnie bramkarz gospodarzy poradził sobie również z dobitką Mularczyka. Później również efektownym strzałem popisał się Michał Walski, ale kolejny raz w dzisiejszym meczu dobrą interwencją wykazał się Krystian Stępniowski. Mecz zakończył się podziałem punktów “sąsiadów z tabeli”.
Sandecja: D. Bielica, D. Chmiel, A. Basta, D. Szufryn, M. Piter-Bucko, R. Kanach, D. Kun, M. Walski, J. Kuźma(M. Klichowicz-45′), M. Korzym(M. Gabrych-45′), K. Ogorzały(A. Danek-70′)
Zagłębie: K. Stępniowski, K. Łopata, B. Babiarz(T. Hołota-78′), Sz. Pawłowski, M. Szwed, F. Karbowy, D. Ryndak, P. Polczak, R. Grzelak(P. Mularczyk-65′), W. Słomka(T. Nawotka-53′), F. Piasecki