V liga wschodnia

Rozmowa z Łukaszem Biernackim, trenerem Dunajca Nowy Sącz

Published on

W sobotę 13 sierpnia ruszają rozgrywki między innymi w V lidze wschodniej. Z tej okazji porozmawialiśmy z trenerem Dunajca Nowy Sącz, Łukaszem Biernackim, który jest beniaminkiem nowopowstałej ligi. 

Jak przebiegł okres przygotowawczy?

Na pewno okres przygotowawczy na plus. Graliśmy pięć sparingów, z czego dwa przegraliśmy (z Popradem Muszyna 2:1 oraz Ruch Chorzów U-19 4:1), następnie wygraliśmy z Popradem Rytro 2:0, Sokołem Stary Sącz 4:0 i ostatni mecz kontrolny przed ligą rozegraliśmy z naszymi juniorami starszymi, który wygraliśmy 3:1. Tak więc sparingi również oceniam pozytywnie, ponieważ gra na początku się nie kleiła to z sparingu na sparing było coraz lepiej. Jeżeli chodzi o treningi to frekwencja była naprawdę zadowalająca, bo chłopaki tak dostosowali swoje obowiązki i wyjazdy, że na każdych zajęciach była frekwencja plus minus 20 osób.

Jak wyglądały ruchy transferowe w Dunajcu?

Jeśli chodzi o transfery to do drużyny dołączyli tylko chłopcy z juniorów, czyli Ci co kończyli wiek juniora, ale oni mają już występy w pierwszej drużynie, tak jak Włodarczyk, Schneider i Romuzga. Ponadto w kadrze pierwszej drużyny są wszyscy juniorzy starsi i jeżeli będzie potrzeba to będą “doskakiwać” do seniorów. Więc tutaj na pewno będzie jakaś tam rotacja i będą dostawać szanse, bo takie mamy założenia. A jeżeli chodzi o odejścia, to zostaliśmy z tym co było. Wszyscy co grali w poprzednim sezonie i wywalczyli awans zostali w klubie na tą chwile. Także walczymy tym co było. 

Jaki jest cel na nowy sezon w tej nowej V lidze, która na papierze wygląda na mocno wymagającą?

Tak naprawdę taka nie wiadoma jest trochę ta liga, nie wiadomo jak te drużyny będą funkcjonować, więc początek na pewno będzie fajny. Raczej nikt się nie będzie nastawiał na jakąś głębszą defensywę, bo trzeba się będzie dopiero poznać. A jeśli chodzi o cele to w tym momencie najważniejszy jest najbliższy mecz i tak będziemy do tego podchodzić, żeby w tym najbliższym meczu postarać się punktować. Natomiast jeśli chodzi o cel na pierwszą rundę, no to na pewno gdzieś tam w środku tabeli się znaleźć, albo próbować coś tam namieszać. Wiadomo, można sobie cele stawiać, ale wszystko weryfikuje boisko i jest też kwestia tego jak się będzie to wszystko kadrowo ustawiało.

Z trenerem Łukaszem Biernackim rozmawiał Dominik Głąb. 

Popular Posts

Exit mobile version