Jacek Kożuch (Piątkovia Łęg): W Mogilnie strzelałem, bo byłem wyspany
Jacek Kożuch był jednym z bohaterów meczu Piątkovii Łęg z Wichrem Mogilno. Zdobył dwa gole i pomógł swojej drużynie zaksięgować bardzo cenne trzy punkty na trudnym terenie. Co powiedział nam po meczu?
Jacek Kożuch (Piątkovia Łęg) – strzelec dwóch goli
Mieliśmy pełny skład i bardzo potrzebowaliśmy trzech punktów w meczu z Wichrem. Duże boisko nam sprzyjało, dobrze się na nim grało, mieliśmy motywację, aby odnieść zwycięstwo. Wynik mówi sam za siebie, a ja w końcu byłem wyspany, co przełożyło się na moją skuteczność (śmiech).
(i)