Albert Szczerba: To nie Zyndram zagrał słabo, tylko Korzenna bardzo dobrze
W Łącku nie wygrał nikt od kwietnia. Korzennej też nie dawał na to nikt wielkich szans, zwłaszcza że w tym sezonie oberwał tam i Skalnik i ledwo zremisował Orzeł. Sprawdzamy jak ten mecz widział Albert Szczerba – zawodnik i prezes ULKS Korzenna, na którym sędzia odgwizdał dwa rzuty karne.
Albert Szczerba (ULKS Korzenna) prezes i zawodnik
Byliśmy w tym meczu zespołem lepszym, zbudowaliśmy sobie więcej dogodnych okazji. To nie Zyndram zagrał słabo, tylko Korzenna bardzo dobrze zmuszając do bezradnej gry graczy z Łącka. Dwukrotnie byłem faulowany i dwa razy sędzia dyktował z tego tytułu rzut karny. Kluczem do zwycięstwa była świetna gra naszej defensywy, kierowana przez Krzyśka Bajorka. Cieszymy się że dopisała pogoda i mecz udało rozegrać w dobrych warunkach. Warto dodać że w Łącku nie wygrała żadna drużyna od kwietnia, kiedy ostatni raz trzy punkty padły tam łupem Górki Szczereż.
(i)
