Od pewnego czasu wiele się mówiło w lokalnym środowisku o tym, że Maciej Korzym trenuje z Popradem Muszyna i bierze udział w sparingach. Teraz wiemy oficjalnie, że będzie zawodnikiem IV-ligowca.
Trzynaście sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce rozegrał 32-letni sądeczanin, który może pochwalić się zdobyciem Pucharu Polski. W trakcie swojej kariery reprezentował barwy m.in. Legii Warszawa, Korony Kielce, Podbeskidzia Bielsko-Biała i oczywiście Sandecji Nowy Sącz. W sezonie 2016/2017 wrócił w rodzinne strony, gdzie początkowo miał wkład w awans „Biało-czarnych” do Ekstraklasy, by następnie walczyć na poziomie Fortuna 1. ligi.
Niesamowicie mocną ekipę, jak na warunki IV ligowe zbudowali w uzdrowiskowej miejscowości, bo pamiętamy przecież, że pół roku wcześniej szeregi Popradu zasilił Grzegorz Baran (220. występów w Ekstraklasie). W tabeli zespół z Muszyny zajmuje trzecią lokatę, ze stratą czterech punktów do liderującego Lubania Maniowy. Na pierwszy rzut oka dogonienie rywala jest bardzo realne, biorąc pod uwagę przenosiny najlepszego strzelca lidera, Marcinho, do Polonii Warszawa, co jest ogromnym osłabieniem Lubania.
21 kwietnia zawodnicy Popradu spotkają się ze wspomnianym Lubaniem w 1/8 finału Pucharu Polski, a miesiąc wcześniej rozpoczną rozgrywki ligowe. Do dogrania są cztery kolejki, po czym nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową, co tylko skumuluje emocje związane z walką o awans do III ligi.
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, z zespołem trenuje także 23-letni Kacper Smoleń, który w swojej przygodzie z piłką zaliczył siedem występów w Fortuna 1. lidze, jako zawodnik Sandecji, bronił także barw II-ligowego Znicza Pruszków.
(Sebastian Stanek)
.
.
.
.
.
