W meczu 28. kolejki Fortuna I Liga, Sandecja Nowy Sącz zmierzyła się z Resovią Rzeszów.
Po pechowej porażce w wyjazdowym meczu z ŁKS-em, Sandecja podejmowała na własny stadionie Resovię Rzeszów. W pierwszej połowie “Biało-Czarni” nie stworzyli sobie żadnej stuprocentowej sytuacji. Natomiast Resovia dwukrotnie była bliska zdobycia bramki. Za każdym razem Dawid Pietrzkiewicz wygrywał pojedynek z wychowankiem Sandecji występującym w drużynie z Rzeszowa, Markiem Mrozem.
Po zmianie stron przez długi czas na boisku działo się niewiele. Resovia głównie była skupiona na zadaniach defensywnych, natomiast Sandecja nie potrafiła przejść przez szczelną defensywę przyjezdnych. Dopiero w końcówce spotkania “Sączersi” poważnie zagrozili bramce strzeżonej przez Pindrocha. Po dwójkowej akcji Šovšić-Zjawiński, ten drugi znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak jego uderzenie nieznacznie minęło bramkę Resovii. Chwilę później ponownie w polu karnym odnalazł się Łukasz Zjawiński, tym razem jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońcę z Rzeszowa. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.
Sandecja Nowy Sącz – Resovia Rzeszów 0-0
Żółte kartki: Damian Chmiel, Dawid Szufryn, Błażej Szczepanek – Dawid Kubowicz, Aleksander Komor, Josip Šoljić, Bartłomiej Wasiluk.
Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Kamil Słaby, Dawid Szufryn, Tomasz Boczek, Rafał Kobryń – Damir Šovšić, Michał Walski, Damian Chmiel (75′ Błażej Szczepanek), Tomasz Nawotka, Elhadji Maissa Fall – Łukasz Zjawiński.
Resovia: Branislav Pindroch – Bartosz Jaroch, Aleksander Komor, Dawid Kubowicz, Bartłomiej Eizenchart – Rafał Mikulec, Bartłomiej Wasiluk, Marek Mróz, Josip Šoljić, Daniel Pietraszkiewicz (46′ Sebastian Strózik) – Jakub Wróbel (65′ Paweł Wojciechowski).
Sędziował: Albert Różycki (Łódź).
fot. Krzysztof Griński
.
.
.
.
.
