
„Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” – tak mawia słynne powiedzenie, które jednak nie do końca ma odzwierciedlenie w Mogilnie, gdzie Wicher na własnym obiekcie radzi sobie bardzo słabo.
Wicher po rundzie jesiennej zajmuje siódme miejsce, z dwunastoma punktami na koncie. Złożyły się na to cztery zwycięstwa, zero remisów i siedem porażek. Sezon rozpoczął się obiecująco, gdyż ekipa z Mogilna pokonała Zabełcze 3:1 i apetyty znacznie wzrosły, choć dalsze losy zweryfikowały rozkład sił i m.in. trzy spotkania kończyły się pięciobramkową porażką (2:7 z Koroną Beskidu Tylicz, 3:8 z KPT Nawojowa czy 0:5 z Polanami Berest).
Odnośnie tematu własnego boiska Wicher wygrał tam tylko raz i zdobył trzy gole. Statystyka ta poprawiła się nieco na koniec, gdy zespół z Gminy Korzenna w 11. kolejce pokonał Górkę Szczereż 1:0 po golu w ostatniej akcji meczu, jednak później to spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower na korzyść rywala i tutaj warto poświęcić temu kilka słów.
W szeregach zespołu wystąpił nieuprawniony zawodnik, Komisja Dyscypliny nie miała litości, leciała po kolei. Walkower – sprawa oczywista, cztery stówy kary, następnie pół tysiaka grzywny dla kierownika, trener oraz kapitan otrzymali naganę, a sam nieuprawniony zawodnik został zdyskwalifikowany na dwa miesiące. Tutaj dość zabawna sytuacja z tymi dwoma miesiącami, bo jakby liczyć od meczu, to przed Sylwestrem zawodnik wróci do gry, jakby liczyć od komunikatu, to w połowie stycznia jest do grania…a czekaj, przecież w zimie jest przerwa, to w sumie nie nazwalibyśmy tego karą, a raczej wychowawczym klapsem.
Wracając do boiskowych wydarzeń, Wicher potrafił rozgrywać niezłe widowiska, najlepszym na to dowodem jest zwycięstwo 6:5 w Piwnicznej, radosny futbol, sporo bramek i najważniejsze trzy punkty, o to w piłce na szczeblu B – klasy przecież chodzi. Do poprawy zdecydowanie defensywa, tylko zespół Ogniwa stracił ich więcej, no i ofensywa jeśli chodzi o mecze u siebie, trzy bramki w pięciu spotkaniach chwały nie przynosi.
Panowie z Mogilna, poprawcie te rzeczy i na wiosnę powinno być znacznie lepiej, a i pamiętajcie, że dwumiesięczna kara dla zawodnika w marcu czy tam kwietniu już dawno będzie przedawniona.

Archiwum
Musisz to przeczytać!
-
IV Liga
/ 1 rok temuAdrian Basta zawodnikiem Barciczanki Barcice
Beniaminek IV ligi Barciczanka Barcice dokonał sporego wzmocnienia, szeregi zespołu zasilił doświadczony obrońca, Adrian...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 1 rok temuJednak szesnaście zespołów w sądeckiej A – klasie
Głosowanie korespondencyjne klubów w sądeckiej A – klasie przeważyło w stosunku 10 do 4...
przez Sebastian Stanek -
A klasa
/ 1 rok temuDecyzja podjęta czternaście drużyn w A – klasie
Po ostatnim „gorącym” spotkaniu przedstawicieli klubów z lokalnymi władzami pozostał niesmak. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się,...
przez Sebastian Stanek